Nauczyciel zgłasza wniosek o roczny urlop dla poratowania zdrowia z powodu depresji, ale prosi o rozpoczęcie urlopu dopiero za dwa miesiące od wizyty w Poradni Medycyny Pracy. Przez te dwa miesiące deklaruje gotowość do pracy, nie widząc przeciwwskazań zdrowotnych. Powstaje sytuacja, w której nauczyciel może pracować teraz, ale wyklucza możliwość pracy po dwóch miesiącach z powodu tego samego stanu zdrowia. Czy przyznanie takiego urlopu jest zgodne z prawem?
© Wydawnictwo Wiedza i Praktyka